Jest ich wprawdzie tylko dwoje, ale i tak wypełniają w Królewskiej Krainie prawie cały ponton: choć to nieuprzejmie wypominać komuś wagę, im nie można rozkosznych gabarytów nie wytknąć, no co zrobić. Zwracamy też uwagę drogich Czytelników na wczesną stymulację neurologiczno-rasową, wpajającą monochromatycznym maluchom od zarania, że hovawarty są nie tylko czarne, co się hodowczyni bardzo chwali. A o kim w ogóle mowa? Szczegóły TUTAJ.
« poprzednia | następna » |
---|