20 i 21 sierpnia 2011 r.
Krajowa oraz Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Lipsku (Niemcy)
Doszłam do wniosku, że czas poszerzyć horyzonty. Zgłosiłam Idriss na wystawę w Niemczech. Miałam sporo obaw, czy warto, czy moja suka się nadaje, czy poradzę sobie z barierą językową. Teraz już wiem, że nie należy się bać, trzeba być otwartym na nowe i próbować.
ENOLA
Wystawa była przygotowana perfekcyjnie, coś na wzór naszej listopadowej Poznańskiej. Ringi w halach, w miarę duże, wyłożone matami antypoślizgowymi. Wzdłuż ringu krzesełka dla wystawiających oraz kilka klatek. Zaplecze gastronomiczne i stragany, których ilość przyprawiała o zawrót głowy. Prawdziwy raj dla zakupoholików. Pierwszego dnia, w sobotę, odbywała się krajówka, którą sędziował Helge Ludwig. Na wystawę zgłoszonych było 37 hovków, w tym aż 3 z Polski. W klasie pośredniej zaprezentowała się ENOLA von den Sechs Linden, uzyskując ocenę dobrą i pozycję poza lokatą. W Klasie Championów debiutowała na wystawie zagranicznej IDRISS Chatka Zielarki. Zakończyła swój występ na 2 lokacie z oceną doskonałą oraz wnioskami: Res-Anw. Dt Ch VDH i Res.CAC. Na koniec w klasie otwartej biegała FAYENNE vom Pfarrhof. Otrzymała od sędziego ocenę doskonałą i zajęła 3 lokatę.
IDRISS
W niedzielę odbyła się wystawa międzynarodowa. Zgłoszone zostały 44 hovawarty. Sędziowała, bardzo długo i wnikliwie, Ines Mirbach.
Enola w klasie pośredniej wybiegała sobie ocenę bardzo dobrą oraz 4 lokatę. Idriss w klasie Chamipionów podobnie jak dzień wcześniej - 2 lokata z oceną doskonałą oraz wnioski: Res-Anw. Dt Ch VDH i Res.CAC. Fayenne w klasie otwartej: ocena doskonała i 4 lokata.
FAYENNE
Dla Idriss był to szczególnie udany wyjazd, bouzyskany wniosek upoważnia nas do rozpoczęcia walki o Niemiecki Championat.
Każda z nas naprawdę sporo się nabiegała. W Niemczech biega się zdecydowanie więcej niż na polskich ringach. Moim zdaniem inne jest również podstawowe kryterium oceniania - jest nim ruch, a nie statyka psa. Opisy są długie i szczegółowe, zawarty jest w nich rzetelny opis ocenianego psa.
Z Lipska wróciłam zadowolona i będę zachęcać właścicieli polskich hovków do wyjazdu na wystawy poza naszą granicę.
tekst: Iwona Piątkowiak
Tesoro Mio
zdjęcia: Katarzyna Stanke
« poprzednia |
---|